Zdarzają się w życiu właściciela firmy poligraficznej momenty przełomowe. Czasem są to trudne chwile, które sprawiają, że człowiek jest posępny, zdezorientowany i przez chwile nie wie co zrobić. Sytuacje kryzysu w poligraficznych firmach są dość częste. Jednak zdarzają się również tak zwane kamienie milowe biznesu. Czyli momenty, w których jest tylko radość i wizja, że to co się wydarzyło zapewni dobre funkcjonowanie w przyszłości. Zapewne wielu przedsiębiorców marzy o tym aby taki kamienie milowe pojawiały się jak najczęściej. Drukarnia wielkoformatowa szczególnie jest wrażliwa na tego typu sprawy. Tutaj strata kluczowego klienta lub pozyskanie go to naprawdę duża sprawa. Klient taki zamawia dużą ilość metrów kwadratowych wydruku, ze względu na samą ideę druku wielkoformatowego. Takie ilości przekładają się zawsze na znaczny przychód lub znaczną stratę firmy poligraficznej. Każda osoba zaangażowana w ten rynek wie jakie to ma znaczenie i stara się jak tylko może i na ile pozwalają jej środki finansowe aby relacja z takim klientem była pozytywna i długotrwała.